Royal Blood prezentują singiel promujący trzeci album

Autor/ka: Katarzyna Wakuła
Data utworzenia: 6 października, 2020

Opublikowano 6.10.2020
(kw)

Wystarczyły zaledwie dwie płyty, by Royal Blood stali się jedną z największych i najbardziej energetyzujących rockowych kapel na świecie. Obydwa albumy duetu z Brighton – pokryty platyną, imienny krążek z 2014 roku oraz “How Did We Get So Dark?” z 2017 roku – dotarły na szczyty listy sprzedaży w Wielkiej Brytanii, a na całym świecie rozeszły się w nakładzie przekraczającym 2 miliony egzemplarzy. Pozycję muzyków, którzy początkowo grali tylko na dwóch instrumentach, ugruntowały nagrody, jak chociażby BRIT dla Najlepszej brytyjskiej grupy czy wyróżnienia od “NME” i “Kerranga!” oraz nominacja do Mercury Prize. To wszystko sprawia, że trzeci album zespołu, który ma ukazać się wiosną 2021 roku, już jest jednym z najbardziej wyczekiwanych wydawnictw.

Czego spodziewać się po nowym krążku? Duet zaskoczy fanów elektrycznymi beatowymi brzmieniami, które są głównym wyznacznikiem nowopowstających utworów.

“(…) zrozumieliśmy, że istnieje wspólny mianownik między tym, co tworzymy, a tym, co robiliśmy wcześniej. Trochę jak w AC/DC – riffy wydają się tak mocne, ponieważ oparte są na beacie. Z pozoru może się wydawać, że totalnie odeszliśmy od tego, co graliśmy do tej pory. Nie było to jednak nic sztucznego, ale raczej jak powrót do muzyki, którą kochaliśmy od zawsze – Daft Punk, Justice i inne oparte na groovie rzeczy. Kluczem okazał się beat. Poczuliśmy, że to zawsze było w nas, ale sami się ograniczaliśmy” – mówi Mike Kerr, wokalista i basista zespołu.

Royal Blood
Duet Royal Blood, 2020

Przedsmak nowości prezentuje wydany właśnie singiel pt. “Trouble’s Coming”. Basowe drgania i mocarna perkusja zostały doprawione świeżymi inspiracjami spod znaku Daft Punk, Justice czy nieżyjącego już Phillipe’a Zdara. Utwór zachęca do wejrzenia w głąb siebie, może być też rozumiany jako alegoria doświadczeń Royal Blood. Sukces okazuje się bowiem bardziej skomplikowany niż się wydaje, a odzyskanie dystansu wymaga czasu.

Royal Blood to brytyjski duet mający na swym koncie występy na czołowych festiwalach, w tym Glastonbury, Radio 1’s Big Weekend czy Reading i Leeds. Wspólnie z Queens of the Stone Age i Foo Fighters muzycy odbyli trasę po USA, byli też headlinerami w Tokio i Sydney.

 

How useful was this post?

Oceń!

Średnia ocena: / 5. Głosów:

Brak ocen. Oceń jako pierwszy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *